AIRO Centrum Aktywnej Rozrywki
AIRO Centrum Aktywnej Rozrywki
AIRO Centrum Aktywnej Rozrywki
5
10:00-21:00
Pazartesi
10:00 - 21:00
Salı
10:00 - 21:00
Çarşamba
10:00 - 21:00
Perşembe
10:00 - 21:00
Cuma
10:00 - 21:00
Cumartesi
10:00 - 21:00
Pazar
10:00 - 21:00
Hakkında
Tavsiye edilen süre
1 – 2 saat
Burada gördüklerinizi iyileştirecek düzenlemeler önerin.
Bu kaydı geliştirin
Tam görünüm
Bölge
Adres
Doğrudan ulaşın
Yakınlardaki en iyiler
Restoranlar
5 km içerisinde 561 tane
Gezilecek Yerler
10 km içerisinde 479 tane
Katkı yapın
5.0
9 yorum
Mükemmel
8
Çok iyi
1
Orta
0
Kötü
0
Berbat
0
Jaca Jaskiniowiec
1 katkı
Haz 2020
Odwiedziłem Airo już po pandemii. Przed wejściem czeka na nas Ratownik. Zmierzy nam temperaturę i przeprowadzi krótki wywiad środowiskowy a my poddamy się dezynfekcji. Po wejściu na podłodze znaczniki gdzie mamy stanąć, stanowiska kasowe osłonięte plexi a także strefy dezynfekcji gdzie tylko by nie spojrzeć. Jak dla mnie sztos
Yazıldığı tarih: 16 Haziran 2020
Bu yorum, bir Tripadvisor üyesinin öznel görüşü olup Tripadvisor LLC şirketine ait değildir. Tripadvisor, yorumlar üzerinde kontroller yapmaktadır.
Kropka_KK
Pruszkow, Polonya144 katkı
Ara 2019
Świetne miejsce - nie tylko dla dzieci, kupiłam bilety godzinne i przedłużyłam do 2 godzin. Dużo różnych trampolin, basenów z gąbkami, itp. Cała rodzina bawiła się świetnie. Polecam kupić bilety przez internet. Na miejscu można kupić skarpetki za 5 złotych :)
Yazıldığı tarih: 2 Şubat 2020
Bu yorum, bir Tripadvisor üyesinin öznel görüşü olup Tripadvisor LLC şirketine ait değildir. Tripadvisor, yorumlar üzerinde kontroller yapmaktadır.
Asia
3 katkı
Ara 2019
Atrakcje dla każdego i dla dzieci i dla dorosłych. Obiekt jest podzielony na dwie części:park trampolin i kosmiczną salę zabaw dla najmniejszych. Myślę, ze to najlepsze centrum rozrywki w Warszawie! Polecam. Jedynie warto przyjść wcześniej do parku trampolin bo wejścia są o pełnej godzinie a w weekendy jest sporo klientów. Za to w tygodniu jest luźno :)
Yazıldığı tarih: 2 Ocak 2020
Bu yorum, bir Tripadvisor üyesinin öznel görüşü olup Tripadvisor LLC şirketine ait değildir. Tripadvisor, yorumlar üzerinde kontroller yapmaktadır.
Anna Z
1 katkı
Eyl 2019 • Aile
Fantastyczne miejsce zarówno dla rodziców jak i dla dzieci! 🙂 Każdy znajdzie coś dla siebie a wychodząc będziecie naładowani endorfinami i pozytywną energią! Polecam fitness na trampolinach!!! Trening i świetna zabawa jednocześnie! 😃
Yazıldığı tarih: 21 Ekim 2019
Bu yorum, bir Tripadvisor üyesinin öznel görüşü olup Tripadvisor LLC şirketine ait değildir. Tripadvisor, yorumlar üzerinde kontroller yapmaktadır.
Romali
Varşova, Polonya5.383 katkı
Ağu 2019 • Aile
Bardzo przyjemne miejsce na rodzinny relaks. Wnętrza obiektu pozwalają na bezpieczną i różnorodną rozrywkę. Szeroka gama trampolin, skoczni, ścian wspinaczkowych wymaga pozostania tu na dłuższą chwilę. Obsługa pomocna i organizacyjnie sprawna. Z tarasu widokowego można podglądać milusińskich.
Yazıldığı tarih: 7 Ağustos 2019
Bu yorum, bir Tripadvisor üyesinin öznel görüşü olup Tripadvisor LLC şirketine ait değildir. Tripadvisor, yorumlar üzerinde kontroller yapmaktadır.
Unknown
Radom, Polonya13 katkı
Mar 2019 • Arkadaşlar
Nie sądziłem, że można tak świetnie się bawić. Również samotnie, można tu mile spędzić czas. Miejsce wymaga od nas wysiłku i kondycji. Dlatego też, jest idealne gdy mamy za dużo energii. Uważam że godzina jest dobra dla osób, które odwiedzają miejsce porad pierwszy. Mnóstwo atrakcji i tor przeszkód. Napewno odwiedzę to miejsce jeszcze nie raz
Yazıldığı tarih: 24 Mart 2019
Bu yorum, bir Tripadvisor üyesinin öznel görüşü olup Tripadvisor LLC şirketine ait değildir. Tripadvisor, yorumlar üzerinde kontroller yapmaktadır.
adam z
1 katkı
Oca 2019 • Aile
wspaniale miejsce duzo trampolin itp do tego obok sala zabaw dla dzieci a wokol duuzo sklepow. dzieci szalaly na trampolinach 13 lat 11 lat i 5 lat.polecamy
Yazıldığı tarih: 23 Ocak 2019
Bu yorum, bir Tripadvisor üyesinin öznel görüşü olup Tripadvisor LLC şirketine ait değildir. Tripadvisor, yorumlar üzerinde kontroller yapmaktadır.
Grzegorz H
18 katkı
Ara 2018 • Aile
very nice place not only for kids. professional trainers can support your children you as well. Very safe from my point of view!
Yazıldığı tarih: 15 Ocak 2019
Bu yorum, bir Tripadvisor üyesinin öznel görüşü olup Tripadvisor LLC şirketine ait değildir. Tripadvisor, yorumlar üzerinde kontroller yapmaktadır.
Tata P
298 katkı
Eki 2018 • Aile
Jakiś czas temu otworzyli przy Łopuszańskiej (chyba) 22 w W-wie trampolinową wyszalnię dla dzieci i niedzieci, gdzie można rodzinnie i nie tylko spędzić aktywnie trochę czasu. Zwłaszcza, gdy za oknem "taki mamy klimat", że najlepiej, "no sorry", oglądać go zza okna. Można więc wybrać się tam ot tak dla odmiany od hangaru ileś tam (dokładnie 646), gdzie byliśmy jakiś czas temu, bo gdyby damska część familiady cokolwiek zmęczyła się lub ewentualnie chciała odreagować nadmierną aktywność fizyczną niezwiązaną ze zdobyczami zakupowymi, jest tam ileś alejek sklepów z różnościami w cenach i jakości dość mocno przekrojowej - od abstrakcji cenowej poczynają a na szmatach rodem ze stadionowego bazaru chłamu 10-lecia kończąc. Witajcie w AIRO Park Trampolin.
Wejście kosztuje 33 zeta/osoba, więc łatwo policzyć, że to nie tylko zdrowiej wypada, niż pójść w obecnych czasach do kina, ale i taniej, bo odpada nam tu tak częste kupowanie popcornu, zabarwionej na coca-colę wody sklejonej cukrem i innego plastikowego śmiecia, bez którego najmłodsze latorośle obejść się nie potrafią. Jeśli nie mamy antypoślizgowych skarpetek, czyli zupełnie takich samych jak dla bobasów tyle że w odpowiednim rozmiarze, można nabyć je na miejscu. Zamiast własnego kodu, który wbijamy w zamek szafki i który musimy w zw. z tym pamiętać, jak to było w hangarze 646, dostajemy zależnie od godziny wejścia kolorową opaskę z gumy na łapę i otwieramy nią w szatni dowolną szafkę świecącą na zielono. Po władowaniu tam gratów zamykamy i przykładając na zauważalny moment kodujemy, a szafka świeci się na czerwono, że zajęta, a my możemy iść jumpować.
Oczywiście najpierw jest nieśmiertelna rozgrzewka, ale dla kogoś rzuconego na pierwszy ogień nie jest to głupia rzecz. Dla innych zbędna, bo traci się czas i generuje narastającą niecierpliwość, żeby wreszcie zacząć. Ogólnie nie jest to jednak może takie głupie, bo nie widziałem, żeby kogoś znosili na noszach, czy wynosili w czarnym worku, a tak ma to chyba czasem miejsce na boiskach czy bieżniach lekkoatletycznych, gdy mimo rozgrzewki rozgrzeją się za mało i połamią w trakcie zawodów. Jednak nie ma się co niecierpliwić, bo godzina skakania to i tak naprawdę wielu wydaje się aż nadto. Co ważne zauważenia, niektórym nie tylko "wydaje się", ale i staje się oczywistą oczywistością. Tym bardziej, że w porównaniu z hangarem jest tu duuużo więcej zróżnicowanych atrakcji. Nie jesteśmy ograniczeni tylko do pakowania piły z góry do kosza, do podskoków na trampolinach, które całymi ha rozciągają się wokoło, albo zwalaniem się do stert gąbek czy to po jumpie, czy po zeskoku z liny, czy batuty, ale też tor przeszkód różnorakich, na których najsłynniejszy archeolog w dziejach, dr Jones, mógłby trenować przez kolejną częścią ogólnoświatowych zmagań. I to jest wspaniałe.
Gdy już wyskaczesz się, albo i w trakcie dla odmiany, na tych wszystkich parkurach, siatach, pourywasz kosze od wieszania się z piłką na obręczach - tu w ilości sztuk 3, nie jak w hangarze 2 - potrenujesz na czymś w rodzaju deskorolka czy też snowboard albo deska surfingowa, można wkroczyć w świat lin, rozpiętych siatek, wiszących siatek, ruchomych mostów, drabinek itd, itp, etc, etceteraaaaa. Męczące. Ale jakie odmóżdżające po całym tygodniu i tak miło dające w kość, a jak się powiedzie dana przeprawa i nie klapniesz zadem na umieszczony w dole gruuuuuuby materac, masz z tego kupę satysfakcji. Gdyby otworzyli to ciutkę wcześniej, mam przeczucie, że riff gitarrowy do jednej z najsłynniejszych pieśni w dziejach zespołu pieśni i tańca The Rolling Stones powstałby właśnie tu po takiej udanej przeprawie. Nie wiem jak inni, choć też trochę konkurencji usiłowało się tu nie powiesić, ale ja z wielką frajdą zagłębiłem się w ten linowo-łańcuchowy gąszcz i choć wyszedłem z niego co nieco poobcierany, no i co by nie gadać, trochę zmęczony, bardzo sobie chwalę, że coś takiego ktoś tu wykoncypował. Super. Fajne urozmaicenie tylko skakania i przeskakiwania tu i tam, jak to Indy Jones skakał między podnoszącymi się łbami jadowitych węży, które - jak wszyscy fani serii wiedzą - uwielbiał i po prostu starał się na nie nie nadepnąć.
Choć finalnie wydaje mi się to większym molochem niż Hangar 646, tłum tu większy, urodziny może urządzić więcej dzieciaków w jednym czasie, ale i miejsca więcej, jakoś tak przynajmniej na pierwszy rzut oka dość tu tak bardziej to wszystko na żywioł i mniej to sensownie zorganizowane, finalnie nikt nie zginął, nikt nikogo nie nadepnął, nikogo nie wywieźli, a raczej wszyscy upoceni i zadowoleni od ucha do ucha. Może przy takiej ilości luda przydałoby się trochę powiększyć szatnie, bo przynajmniej w męskiej ścisk, a w wc mogłoby światło zapalane na fotokomórkę świecić się dłużej, a nie że kończysz tete-a-tete z pisuarem w ciemnościach oraz szafka na napoje do odstawienia mogłaby być większa, ale mogę to uznać za ewentualną chorobę wieku dziecięcego. Jeśli jednak z wieku dziecięcego już wyrośli i nic z tym nie zamierzają robić, aplikujcie na stanowisko kogoś tym zarządzającego i robotę macie w kieszeni, gdy zaproponujecie te daleko dla gości idące zmiany na plus. Jak na to by jednak nie patrzeć, nudzić się tam i nic dla siebie nie znaleźć mógłby chyba tylko ktoś tak lubiący wszelkie prace fizyczne i aktywny ruch tudzież wypoczynek, jak Dżeremi Klakson - znany tu i ówdzie dziennikarz.
Wejście kosztuje 33 zeta/osoba, więc łatwo policzyć, że to nie tylko zdrowiej wypada, niż pójść w obecnych czasach do kina, ale i taniej, bo odpada nam tu tak częste kupowanie popcornu, zabarwionej na coca-colę wody sklejonej cukrem i innego plastikowego śmiecia, bez którego najmłodsze latorośle obejść się nie potrafią. Jeśli nie mamy antypoślizgowych skarpetek, czyli zupełnie takich samych jak dla bobasów tyle że w odpowiednim rozmiarze, można nabyć je na miejscu. Zamiast własnego kodu, który wbijamy w zamek szafki i który musimy w zw. z tym pamiętać, jak to było w hangarze 646, dostajemy zależnie od godziny wejścia kolorową opaskę z gumy na łapę i otwieramy nią w szatni dowolną szafkę świecącą na zielono. Po władowaniu tam gratów zamykamy i przykładając na zauważalny moment kodujemy, a szafka świeci się na czerwono, że zajęta, a my możemy iść jumpować.
Oczywiście najpierw jest nieśmiertelna rozgrzewka, ale dla kogoś rzuconego na pierwszy ogień nie jest to głupia rzecz. Dla innych zbędna, bo traci się czas i generuje narastającą niecierpliwość, żeby wreszcie zacząć. Ogólnie nie jest to jednak może takie głupie, bo nie widziałem, żeby kogoś znosili na noszach, czy wynosili w czarnym worku, a tak ma to chyba czasem miejsce na boiskach czy bieżniach lekkoatletycznych, gdy mimo rozgrzewki rozgrzeją się za mało i połamią w trakcie zawodów. Jednak nie ma się co niecierpliwić, bo godzina skakania to i tak naprawdę wielu wydaje się aż nadto. Co ważne zauważenia, niektórym nie tylko "wydaje się", ale i staje się oczywistą oczywistością. Tym bardziej, że w porównaniu z hangarem jest tu duuużo więcej zróżnicowanych atrakcji. Nie jesteśmy ograniczeni tylko do pakowania piły z góry do kosza, do podskoków na trampolinach, które całymi ha rozciągają się wokoło, albo zwalaniem się do stert gąbek czy to po jumpie, czy po zeskoku z liny, czy batuty, ale też tor przeszkód różnorakich, na których najsłynniejszy archeolog w dziejach, dr Jones, mógłby trenować przez kolejną częścią ogólnoświatowych zmagań. I to jest wspaniałe.
Gdy już wyskaczesz się, albo i w trakcie dla odmiany, na tych wszystkich parkurach, siatach, pourywasz kosze od wieszania się z piłką na obręczach - tu w ilości sztuk 3, nie jak w hangarze 2 - potrenujesz na czymś w rodzaju deskorolka czy też snowboard albo deska surfingowa, można wkroczyć w świat lin, rozpiętych siatek, wiszących siatek, ruchomych mostów, drabinek itd, itp, etc, etceteraaaaa. Męczące. Ale jakie odmóżdżające po całym tygodniu i tak miło dające w kość, a jak się powiedzie dana przeprawa i nie klapniesz zadem na umieszczony w dole gruuuuuuby materac, masz z tego kupę satysfakcji. Gdyby otworzyli to ciutkę wcześniej, mam przeczucie, że riff gitarrowy do jednej z najsłynniejszych pieśni w dziejach zespołu pieśni i tańca The Rolling Stones powstałby właśnie tu po takiej udanej przeprawie. Nie wiem jak inni, choć też trochę konkurencji usiłowało się tu nie powiesić, ale ja z wielką frajdą zagłębiłem się w ten linowo-łańcuchowy gąszcz i choć wyszedłem z niego co nieco poobcierany, no i co by nie gadać, trochę zmęczony, bardzo sobie chwalę, że coś takiego ktoś tu wykoncypował. Super. Fajne urozmaicenie tylko skakania i przeskakiwania tu i tam, jak to Indy Jones skakał między podnoszącymi się łbami jadowitych węży, które - jak wszyscy fani serii wiedzą - uwielbiał i po prostu starał się na nie nie nadepnąć.
Choć finalnie wydaje mi się to większym molochem niż Hangar 646, tłum tu większy, urodziny może urządzić więcej dzieciaków w jednym czasie, ale i miejsca więcej, jakoś tak przynajmniej na pierwszy rzut oka dość tu tak bardziej to wszystko na żywioł i mniej to sensownie zorganizowane, finalnie nikt nie zginął, nikt nikogo nie nadepnął, nikogo nie wywieźli, a raczej wszyscy upoceni i zadowoleni od ucha do ucha. Może przy takiej ilości luda przydałoby się trochę powiększyć szatnie, bo przynajmniej w męskiej ścisk, a w wc mogłoby światło zapalane na fotokomórkę świecić się dłużej, a nie że kończysz tete-a-tete z pisuarem w ciemnościach oraz szafka na napoje do odstawienia mogłaby być większa, ale mogę to uznać za ewentualną chorobę wieku dziecięcego. Jeśli jednak z wieku dziecięcego już wyrośli i nic z tym nie zamierzają robić, aplikujcie na stanowisko kogoś tym zarządzającego i robotę macie w kieszeni, gdy zaproponujecie te daleko dla gości idące zmiany na plus. Jak na to by jednak nie patrzeć, nudzić się tam i nic dla siebie nie znaleźć mógłby chyba tylko ktoś tak lubiący wszelkie prace fizyczne i aktywny ruch tudzież wypoczynek, jak Dżeremi Klakson - znany tu i ówdzie dziennikarz.
Yazıldığı tarih: 29 Ekim 2018
Bu yorum, bir Tripadvisor üyesinin öznel görüşü olup Tripadvisor LLC şirketine ait değildir. Tripadvisor, yorumlar üzerinde kontroller yapmaktadır.
Bu deneyim hakkında hiç soru sorulmamış
Bu, sizin Tripadvisor kaydınız mı?
Bu işletmenin sahibi veya müdürü müsünüz? Yorumlara yanıt vermek, profilinizi güncellemek ve bunun gibi pek çok şeyi yapabilmek için kaydın size ait olduğunu ücretsiz olarak doğrulayın.
Kaydınızın denetimini alınAIRO Centrum Aktywnej Rozrywki - Varşova - AIRO Centrum Aktywnej Rozrywki Yorumları - Tripadvisor
AIRO Centrum Aktywnej Rozrywki ile ilgili Sık Sorulan Sorular
- AIRO Centrum Aktywnej Rozrywki çalışma saatleri:
- Paz - Cts 10:00 - 21:00
- AIRO Centrum Aktywnej Rozrywki yakınlarındaki oteller:
- (0.32 km) Hotelik Lopuszanska
- (0.66 km) Mercure Warszawa Airport
- (0.60 km) Golden Tulip Warsaw Airport
- (0.54 km) Arche Hotel Geologiczna
- (0.55 km) Arche Hotel Krakowska
- AIRO Centrum Aktywnej Rozrywki yakınlarındaki restoranlar:
- (0.13 km) Moja Italia
- (0.20 km) Burger Bistro Modo
- (0.68 km) Pera Restaurant Grill & Bar
- (0.30 km) Banh mi 3T
- (0.66 km) Maho Restaurant